bezapelacyjnie była wspaniała...gdzie tam Ostaszewska do tej wybitnej Polskiej aktorki...Pani Danuta jak zwykle wiarygodna,przekonywująca i piękna...:D brawo!
W Katyniu pani Stenka była chyba jedyną aktorką która dobrze wywiązała się ze swojej roli... Taka zimna i opanowana, a jednak wzbudzała sympatię w przeciwieństwie do Ostaszewskiej, która mnie strasznie irytowała przez cały film biegając, płacząc i próbując wywołać u widza litość, a wszystko przebijając najgorszą chyba w Katyniu sceną - utratą przytomności(nie będę mówił z jakiego powodu, bo może ktoś jeszcze nie oglądał)...