PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36088}

Boża podszewka

6,9 4 673
oceny
6,9 10 1 4673
Boża podszewka
powrót do forum serialu Boża podszewka

Bez wątpienia najlepszy polski serial:
- poetyckie zdjęcia
- symbolika
- Stenka, Grabowski i Krukówna w wielkiej formie
- nastrój i atmosfera

xxxxxxxxxxxxx

Czy najlepszy to trudno stwierdzić, ale z pewnością jeden z najlepszych. Niebanalna fabuła, świetne kreacje aktorskie oraz co najważniejsze - przepiękna muzyka Satanowskiego. Owszem, "Boża podszewka" jest trochę przerysowana, zwłaszcza wątek z Andrzejem i jego zdradami, prostackim sposobem bycia, ale zarazem wspaniale ukazuje ludzkie wady i przekazuje prostą życiową prawdę - życie nie jest czarno-białe a ludzie bywają dobrzy i źli jednocześnie.

ocenił(a) serial na 6
xxxxxxxxxxxxx

Najlepszy bym nie powiedziała , no może na miarę swoich czasów niezły. Książka jakaś ciekawsza była jak zwykle zresztą bywa , ale widząc w tym serialu wrażliwość Maryśki i podejście jej rodziny to raczej oni mieli problem. Szkoda , że zmarnowali takie wielkie serce , ale w sumie od pierwszego odcinka to było dość przewidujące jak skończy.

TrefnaPanna

Popieram - jeden z najlepszych. Dodam piękne plenery, pięknie ukazana przyroda - harmonia między ludźmi a naturą. Niezwykły naturalizm, zwłaszcza w wykonaniu Grabowskiego (te jego zdrady, prostacki język, chamstwo, tok myślenia nastawiony na bogactwo, nie liczenie się z uczuciami) do tego emocjonalna Krukowna i zachowująca święty spokój w tej całej zgrai Stenka. To były najasniesze punkty serialu. Wszędzie do tego seks, to nie jest film przedstwiający Kresy na kolanach - za to był w 1998 roku bardzo krytykowany. Niebanalna historia - życie pisze najlepsze scenariusze.
Pierwsze 8 odcinków najlepsze - potem już roznie...

aliveinchains

Należy jeszcze dodać kreację Śleszyńskiej, która choć generalnie jest aktorką komediową - świetnie odegrała surową, poukładaną pannę. Masz rację, że pierwsza połowa serialu była najlepsza, ale później też jest mnóstwo wspaniałych symbolicznych scen - np. początki szaleństwa Maryśki po urodzeniu Geniusi i wpleciony epizod Feldman, która zamknęła Maryśkę w tej szopie (prawdopodobny majak Maryśki) oraz sceny z Romanem w wykonaniu Tyńca obrzydliwe, ale jednocześnie przejmujące.

TrefnaPanna

Moim zdaniem książka jest mniej więcej na podobnym poziomie co serial. Sądzę, że źle, że Cywińska pominęła w serialu lata spędzone przez Maryśkę w Lidzie, dorastanie rozpieszczonej Geniusi. To były najlepsze, najszczęśliwsze lata życia głównej bohaterki. Tymczasem w odcinku X od razu przenieśli nas z roku 1930 lub 1931? do Wilna roku 1939. Być może nie było pomysłu na ukazanie tego okresu, a może chciano przez to jeszcze podkreślić tragizm postaci. Trochę szkoda ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones