Zapewne przez większość serii doktor Michał będzie robił wszystko żeby Anna odzyskała pamięć,Jan wszystko żeby prawda nie wyszła na jaw,pod koniec serii dobro wygra ze złem,Jan zostanie zdemaskowany,przyjaciele się od niego odwrócą,żona zostawi,dzieci nie będą chciały znać,Anna odzyska pamięć i dzieci.
Może to dziwne typować zakończenie jak serial dopiero co się zaczął,ale wydaje mi się że takie będzie zakończenie.
Oczywiście żona Artmana to jedna z tych dobrych co najlepiej świadczy to że mąż ukrywa przed nią prawdę,mimo że wie że ona bardzo mogłaby mu pomóc,dodatkowo Doktor Michał już w Annie jest zakochany że aż zaniedbuje własną partnerkę,brakowało żeby przyszła do jego mieszkania i zastała Annę,a podczas wizyty Anny w domu byłego męża zabrakło tylko żeby jego żona zwierzyła się jej jak najlepszej przyjaciółce że nie jest biologiczną matką tych dzieci.
ogólnie serial jest dobry,zresztą Batmanowi dałem wyższą notę mimo że zakończenie dobrze wytypowałem.Myślałem początkowo o trochę niższej ocenie 7 może 6,ale na razie jest 8,jeśli będzie dobrze notę zostawię,a jeśli trochę gorzej obniżę do 7 albo 6.
a taka drobna uszczypliwość z mojej strony :) ogólnie też plasuję ten serial na całkiem niezły, nawet wciąga, i zgadzam się z Twoją wypowiedzią - sylwetki postaci są dość oczywiste i sztampowe. Ale liczę na jakieś fajne rozwiązanie akcji.
początkowo uznałem że jak dam wysoką ocenę,to ludzie uznają że serial mi się podoba,ale jednak moja wypowiedz w stylu mimo że typuje zakończenie serial ogólnie mi się podoba nie wzbudzałoby wątpliwości.Nic dziwnego że ktoś mógł pomyśleć że mimo wysokiej oceny serial mi się nie podobał,brakowało tej pozytywnej wzmianki.
Na pewno duży plus że ten serial nie oglądam żeby odbębnić swoje,mają spore pole manewru jeśli chodzi o rozwiązanie sytuacji.
zapewne okaże się że to Jan źle zdiagnozował chorego,Anna wykonała jego polecenie i całą winę zwalił na nią,potem grał dobrego męża który nie odsunął się od żony mimo jej błędu.Pewnie Anna dowiedziała się od detektywa że błąd leżał po stronie Jana stąd jej determinacja.
Też tak myślę :) W ogóle zastanawiam się po co zostawił te ostatnie cięcie właśnie jej? Może chciał się jej pozbyć? No nie wiem :/
nie znam się specjalnie na operacjach,ale z tego co pokazują w serialach to raczej się nie praktykuje w ten sposób że jeden robi najważniejsze czynności i nagle ostatnią przekazuje asystującemu chirurgowi.Miałem wrażenie że Anna sama była zaskoczona że ma zrobić ostatnie wcięcie.
Ja też myślę, że przy tej operacji podstawił jej złe wyniki, dlatego ona źle wycięła. A potem jak się załamała to zamiast ją wyciągnąć z tego to pewnie sam podawał jej psychotropy zeby zrobic z niej wariatkę. A to pewnie wszystko przez to że była od niego lepszym chirurgiem i nie mógł tego znieść.
On był głównym prowadzącym i to on w pierwszej kolejności bierze odpowiedzialność za leczenie,tchórz zwalił winę na Annę i jeszcze dobrego udawał.
Jeśli właśnie tak było to mam nadzieję, że jego obecna żona kopnie go w tyłek i jakoś ogarną całą sytuację z Anną.
Poza tym myślicie, że diagnoza co do ręki Wolskiego była trafna? Bo ja się boję, że na razie chcą widzów uspokoić xd
ja myślę że skończy się dobrze,przecież nie zawsze dziedziczy się choroby,wyjdzie któraś z chorób typowanych przez Annę.Co do żony,czytałem coś na ten temat w gazecie ale nie chce zdradzać.Jeśli o mnie chodzi na pewno powinna go kopnąć w tyłek,bo skoro facet wrobił Annę w błąd lekarski,przyczynił się do jej problemów z opieką nad dziećmi,a potem jej zabrał,to i jej jak noga się podwinie zrobił największe świństwo,facet zupełnie bez zasad.
Anna powinna przejąć opiekę nad dziećmi,a żona Artmana być ciocią,bo formalnie nic złego nie zrobiła,ale myślę że istotne będzie czy stanie po stronie męża czy po stronie Anny.
dodatkowo ja jeszcze typuje że Anna będzie z Michałem ale to raczej pewniak a jego obecna partnerka zwiąże się z ginekologiem.
Właśnie jego obecna partnerka nie jest zbyt chętna na ginekologa. Pewnie będą starcia na linii Anna - Kaja - ale to dobrze. Lubię jak Anna mówi Kai, że coś pominęła.
Dawno żaden polski serial mnie tak nie wciągnął :)