Zaczynało się ciekawie ale od któregoś tam odcinka oglądam tylko dla beki.

Czy tylko ja i moja połówka widzimy jak debilny jest ten serial?

Sprawa którą de facto prowadzi właściwie jakaś histeryczna laska, policja od której bardziej kompenteny wydaje się byle ochroniarz zatrudniony z powodu zniżek za rentę, super glina z super mózgiem którego nie używa bo rządzi nim chyba ten drugi mniejszy mózg :)

Kolejny serial TVN style czyli wszyscy są piękni bądź przystojni, infantylne tajemnice gonią jeszcze bardziej infantylne tajemnice.

Odcinek 5 i 6 to już w ogóle beka na całego. Policja która nie potrafi złapać chyba nawet papieru toaletowego w kiblu, ludzie ze skillami super bohaterów (pojawiam się i znikam), itp. itd.

Tak się zastanawiam czy ktoś kto dopuścił to do produkcji miał choćby uncję mózgu? Potrafił myśleć logicznie?

Czy też Ci ludzie mają wszystkich oglądających za bandę bezmózgich debili?

Totalna porażka scenariuszowa. Szkoda tylko niektórych aktorów bo widać że się starają...