Produkują serial, puszczają o godz.20, zaznaczają od lat 16, a potem tylko pii, piii i piiiii. Tylko Polsat jest tak beznadziejny od lat. Dziw, że na scenie gwałtu wielkiego prostokąta nie dali.

Obejrzałem na razie dwa odcinki i włos się jeży od błędów .I odc. Gajos podjeżdża pod wiezienie volvem nr Rej WA52162 a po wyjściu pod domEm Policjantki ma już tablice GA52162. II odc. Policjantka prosto z kadr wychodzi na korytarz i ma już przy pasie broń i gaz, co więcej nie rozmawiając o sprawie przesłuchuje...

Bo za pieć dni premiera serialu, a nawet nikt zdjecia nie może wstawić i obsady wraz z twórcami. Bo co, bo zmienili nazwe z Solid/Gold na ,,Bez skrupułów,, ? Dawajcie to jełopy jak to kolega niżej napisał!

Nie polecam. Bromski to nazwisko, ale cos nie pykło. Slaby serial na 5.0. Jesli juz w pierwszych 40 minutach widzisz słabą grę tuzów aktorstwa, Gajos, Seweryn, to znaczy, ze Film Director źle wykonal prace. Przy tym dialogi toporne, scenariusz plynie infantylnie.

jak można tak robić, do filmu dodali kilka kompletnie nic nie wnoszących scen i zrobili serial, zrobione na siłę i zupełnie nie potrzebnie, film był całkiem niezły ale to coś to nie wiem po co...

Tak jak w tytule,czy może ktoś coś wie czy będzie kontynuacja serialu?

Dlaczego Generał zlecił zabicie tych dwóch współpracowników Kawki?

Gajos w formie , Stramowski bardziej drewniany niż pinokio ... całość ujdzie ...

Serial oraz jego filmowy pierwowzór nie są doskonałe. Pełne są małych nielogiczności itd., ale naprawdę czerpię przyjemność z jego oglądania :-)

A czemu Stramowski ma podłożony inny głos ? Zaniemówił ;) słabe to strasznie ...

skompromitował się czymś takim. W obsadzie cała plejada miernot. I kilku aktorów żeby to zatuszować. Scenariusz do d..y.

Maleńczuk w filmie nie gra samego siebie (jak w obsadzie podano), ale Marka Konarskiego

Ja na Bromskiego to słabiutkie. Niczym się nie wyróżnia. Jest jak milion innych polskich seriali o policji. Pachnie mi to kabotyństwem i apetytem na kasę, bo aktorzy z jego stajni już byli w Uwikłaniu a tu grają tak samo, bez serca. Wyróżnia się jedynie Marcin Czarnik, skądinąd interesujący aktor (Stulecie Winnych)....

Będą jeszcze jakieś momenty w tym filmie...? początek był dobry

No